Michał Wysocki – współprzewodniczący Nowej Lewicy w Bydgoszczy oraz Oliwia Pieńczewska – koordynatorka okręgowa Młodej Lewicy i wiceprzewodnicząca koła Wiosny w Bydgoszczy zorganizowali konferencję prasową na ten temat.
Oliwia Pieńczewska zwróciła uwagę na to, że zdaniem Lewicy religia powinna mieć miejsce w salach katechetycznych, a nie w szkołach. Jej zdaniem – szkoła powinna być miejscem bezpiecznym i komfortowym dla ucznia. Takim, w którym uczeń będzie czuł się dobrze. Dalej powiedziała, że szkoła powinna być apolityczna i oparta tylko na nauce. "– Szanujemy każde wyznanie i każdą religię, jednak uważamy, że wiara to prywatna sprawa każdej i każdego z nas i nie powinna być łączona z systemem edukacji".
Michał Wysocki powiedział, że zapaść ochrony zdrowia, brak mieszkań, brak żłobków, niedofinansowanie szpitali – to nie są priorytety dla partii rządzącej. "– PiS woli dotować najbogatszy w Polsce związek wyznaniowy, czyli kościół katolicki. Bogaty kościół oznacza władzę, a kościół katolicki w Polsce uwielbia władzę, przepych i bogactwo. Nie ma to nic wspólnego z wiarą – mówię to jako osoba wierząca".
Inicjatywa Świecka Szkoła wyliczyła, że lekcje religii kosztują samorządy ok. 1,5 miliarda złotych rocznie. Moim zdaniem, w tej chwili są ważniejsze potrzeby, na które te pieniądze powinny być wydane, to chociażby dofinansowanie Państwowej Inspekcji Pracy czy psychiatrii dziecięcej. Za te pieniądze można też chociażby zbudować 7 tysięcy mieszkań, kupić trzy tysiące nowoczesnych karetek pogotowia albo posadzić drzewa na powierzchni 250 tysięcy hektarów lasu.
Do tej kwoty 1,5 miliarda złotych dochodzą jeszcze ulgi podatkowe, przekazywanie nieruchomości za bezcen i wiele innych przywilejów. Relacja między PiS-em a kościołem, to transakcja wiązana. PiS daje pieniądze, a ludzie uczęszczający co niedziela do kościoła słyszą na kogo mają głosować.
Rozdział państwa od kościoła, to także płacenie podatków przez kościoły, również od darowizn i tacy, podatek VAT od usług religijnych i kasy fiskalne dla księży.
Warto odnotować, że w Bydgoszczy w ostatnim roku z lekcji religii zrezygnowało około 40 procent uczniów i uczennic, i nie ma to nic wspólnego z modą czy wygodnictwem, jak to określił bydgoski biskup.
Im więcej religii w szkołach, szpitalach i rządzie tym proces laicyzacji przyśpiesza. Biskupi nie rozumieją, że wciskając na siłę religię w przestrzeń publiczną zamieniają religię w ideologię, którą młodzi – jak pokazują badania – odrzucają.
Współczesne państwo demokratyczne to świeckie państwo!
Op, 18 września 2023 r.