Od 2015 roku materializuje się, pewnie nie tylko moje, wyobrażenie jak z makabrycznego snu o sprawujących władzę w Polsce. Otrzymali od wyborców mandat do rozsądnego zarządzania pieniędzmi podatników, by czynić wygodniejszym życie społeczne. Tymczasem coraz wyraźniej widać było rozłożoną na Nowogrodzkiej planszę do gry, w której pionkami zarządzał prezes ze swymi akolitami, wytyczając cel – utrzymać władzę!
Niszczono po drodze wszystko, co temu przeszkadzało, wykorzystano wszystko, co temu mogło służyć. W końcu w grze bez zasad, obowiązywać zaczęło przyzwolenie – "po trupach do celu"! Trybunał Konstytucyjny - wyrok na zamówienie. Pegasus? Czemu nie?
Wśród dziesiątkowanych szeregów pionków słychać było wprawdzie pomruki niezadowolenia, ale ciągle nic to nie znaczyło, póki słupki statystycznego poparcia nie drżały. Pijarowcy pracowali na maksa, by wymyślać kolejne, mamiące myślenie tłumów wersje zdarzeń, decyzji, wskazywanie winnych po drugiej stronie frontu.
Lekceważono napomnienia opozycji, składane projekty ustaw z propozycjami naprawy sytuacji, odrzucano je większością, wyciskaną z bezwolnych, łasych na synekury posłów.
Głusi na dzwony ostrzeżeń z instytucji europejskich, głosy z Ameryki, wyroki i nakazy międzynarodowych sądów, milionowe kary, wstrzymanie funduszy na odbudowę kraju po pandemii, wreszcie rosnące co dnia, rzeczywiste liczby zgonów. Z planszy tej gry jak z horroru znikały kolejne pionki. Ministerstwo Zdrowia w swojej bezczynności w ratowaniu chorych, zatrzymaniu tych okrutnych żniw, ze spokojem informowało co dnia – ile osób zaraza zabrała, a ile jeszcze macha skrzydełkami nad płonącą świecą. Jak im się nie uda odlecieć, to ujęci będą w jutrzejsze statystyki znikających jakby z gry miasteczek, wsi, zranionych bólem rodzin.
Kończy się pomału czwarta fala pandemii, w której dominował koronawirus o nazwie Delta, ale już nadchodzi szybko w piątej fali Omikron.
Tymczasem zlekceważono projekt lewicy, by rozważyć obowiązkowe szczepienia w Polsce. Medycy jednoznacznie głosili, że szczepienie, to jedyne remedium na zatrzymanie wirusa i zmniejszenie skutków pandemii.
Opór stawiają jednak tzw. antyszczepionkowcy. Są też w klubie PiS posłowie, którzy nie wierzą w covida, głoszą szkodliwość szczepionek, choć cały świat myśli inaczej.
Dziś ogłoszono oficjalnie przekroczenie liczby 100 000 zmarłych na covid (od 12 marca 2020 r.). To przerażająca liczba, największa od 1945 roku. Mamy rekordową liczbę zgonów ponadnormatywnych, spowodowanych załamaniem się systemu zdrowia. To 3. miejsce na świecie. (W województwie kujawsko-pomorskim – 6.204 zmarłych.) Prognozy są jeszcze gorsze, bo w piątej fali przewiduje się 100 i 200 tysięcy zachorowań dziennie!
Lewica na dzisiejszej konferencji prasowej, z udziałem posłów Włodzimierza Czarzastego i Krzysztofa Gawkowskiego - pokazała na planszy nekrolog dla ofiar pandemii. - Ten nekrolog zawiśnie dzisiaj przed kluczowymi urzędami i instytucjami w Polsce. Wszędzie tam, gdzie rząd powinien mieć świadomość, do czego doprowadził - poinformował K. Gawkowski. Lewica pyta: – Kto zarządza pandemią w Polsce? Odpowiedzialność za skutki ponoszą sprawujący władzę, bo władza to odpowiedzialność! Swoje komentarze wygłosili także kujawsko-pomorscy parlamentarzyści lewicy posłanka Joanna Scheuring-Wielgus oraz poseł Jan Szopiński. Czytaj więcej TUTAJ
Projekt Lewicy o obowiązkowych szczepieniach gotowy czeka od 4 grudnia w sejmowej zamrażalce marszałkini Witek.
Polityczne rozgrywki na planszy PiS-owskiej gry nie pozwalają podjąć rozsądnych decyzji. Podobno kierownictwo PiS jest za obowiązkowymi szczepieniami. Co/kto w takim razie nie pozwala podjąć decyzji?
Ludzie umierają, a Jarosław Kaczyński rozważa, co zrobić, by utrzymać rządy, bo jeśli opowie się za szczepieniami, straci kruchą większość poparcia w Sejmie i zapłaci utratą władzy. W jego interesie gra w Polsce musi trwać dalej!
Czas jednak otworzyć oczy i ogłosić „Game over!”. Pionki z gry Kaczyńskiego, to jeszcze żywi ludzie, to my!
nim, 11 stycznia 2022 r.